17 stycznia 2015

"Klątwa tygrysa" Colleen Houck

Kelsey Hayes to zwykła nastolatka. Gdy kończy liceum i nadchodzą wakacje, dziewczyna postanawia znaleźć pracę. Dostaje ją w cyrku, gdzie ma sprzątać po występach oraz czyścić klatki psów i pewnego białego tygrysa. Kelsey jest zadowolona ze swojej tymczasowej pracy. Rozdaje bilety, sprząta oraz ogląda pokazy i treningi. Gdy zostaje sam na sam z białym tygrysem, który ma na imię Dhiren, dziewczyna zachwyca się jego magnetycznymi oczami i pięknym, lśniącym futrem. Między dziewczyną a kotem rodzi się więź, której nie da się wytłumaczyć.   

Kiedy życie wręcza ci cytrynę, upiecz ciasto cytrynowe.

Nagle zjawia się tajemniczy Pan Kadam. Postanawia on zabrać tygrysa do Parku Narodowego, który znajduje się w Indiach. Składa Kelsey propozycję, by pojechała z nimi, dziewczyna nie waha się długo. Rozpoczyna niesamowitą przygodę. Jednak Kelsey nie wie o tym, że Dhiren to w rzeczywistości zaklęty indyjski książę, a ona sama jest wybranką, która ma go odczarować. Musi stawić czoło wielu niebezpieczeństwom i odkryć, co to znaczy prawdziwa miłość.
Dużym plusem tej książki jest to, że Colleen Houck wplata elementy z indyjskiej mitologii. Poznajemy zatem hinduskie mity, dzięki którym powieść staje się niezwykła. Autorka dostarcza również informacje o indyjskich strojach, krajobrazach, a nawet potrawach. Mimo, że niektóre nazwy nie są proste, atmosfera książki jest bardzo magiczna. Dzięki dobrym i szczegółowym opisom można łatwo sobie wyobrazić kolorowe stroje, dziką dżunglę czy egzotyczne okolice.

Pocałunek to podpis mężczyzny.

Bohaterowie według mnie są średnio wykreowani. Kelsey to sympatyczna, lecz trochę banalna postać. Natomiast postać Dhirena jest bardzo ciekawa, skrywa w sobie wiele tajemnic, których nie łatwo się domyślić. Są to postacie typowe dla literatury młodzieżowej czy dziecięcej. Mamy dwójkę osób, którzy jak wiadomo zauroczą się w sobie nawzajem. W książce nie brakuje tajemnic i niebezpieczeństw. Znajdziemy też w niej wątek miłosny. Akcja powieści jest bardzo dynamiczna, więc czyta się ją łatwo i szybko.
Książka bardzo infantylna, czasami wręcz oderwana od rzeczywistości. Kolejny minus to dziwne zachowanie głównej bohaterki, jej zachowanie męczy. Strasznie rzucają się w oczy liczne podobieństwa do "Zmierzchu. Ponadto czegoś brakowało mi w tej książce - miłość była, liczne przygody też, przystojni mężczyźni również, ale jednak coś nie zagrało. Może zbyt wiele spodziewałam się po tej książce.

Czy tygrysy powinny jeść takie rzeczy? Pewnie przydałoby ci się więcej białka,a jedyne jego źródło w pobliżu to ja,ale nawet o tym nie myśl.Zapewniam cię, że o k r o p n i e smakuję.

"Klątwa tygrysa" to książka o miłości, przyjaźni i Indiach. Stanowi ciekawy pomysł na fantastykę z innej strony, gdy mamy już dość wampirów czy wilkołaków.
"Klątwa tygrysa" Colleen Houck, Otwarte, s.360

67 komentarzy :

  1. Fajny motyw z tym tygrysem :) Szkoda, że książka jednak trochę oderwana od rzeczywistości... No cóż, może jednak kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta książka rozczarowała.

      Usuń
    2. Co! Ta książka byla zaje****sta....chyba jestes nie normalna ja tak płakałam...to najlepsza książka jakoł.przeczytałam

      Usuń
  2. Nie czytałam i pewnie jeszcze długo nie przeczytam, ale ta okładka jest genialna. I tak wiem, nie ocenia się książki po okładce, ale nic nie poradzę na to, że bardziej od tych zwykłych tygrysów podobają mi się białe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również urzekła okładka.

      Usuń
    2. Hej! Dzisiaj na blogu zamieściłam 2 część książkowego TMI TAG. Jeżeli tylko będziesz miała ochotę go zrobić, to cię otagowałam. ;)

      Usuń
  3. Chciałam ją przeczytać, ale po Twojej recenzji chyba zastanowię się jeszcze nad swoją decyzją...

    zapachdruku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ta książka to typowa "młodzieżówka".

      Usuń
  4. Nie wiem, czy przeczytam. Słyszało się już o tej serii, ale na razie mam mieszane uczucia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria była bardzo reklamowana, ale mnie nie powaliła na kolana.

      Usuń
  5. Słyszałem już o tej książce, ale na razie na pewno nie przeczytam bo mam inne w planach ;)
    Zapraszam: http://takitaamja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja lista książek do przeczytania również jest długa.

      Usuń
  6. Mam w planach kiedyś tą książkę przeczytać :)

    www.majkabloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. właśnie książkę wrzuciłam na listę książek do przeczytania ;))
    mogę liczyć na kliknięcia? http://nataliexbrunette.blogspot.com/2015/01/wspopraca-z-choies.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo, że nie da się zaprzeczyć, że to dość oryginalny pomysł na książkę, to będąc już po lekturze drugiej części muszę przyznać, że raczej nie przypadła mi do gustu :)

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie dla mnie. Młodzieżowo/dziecięce fantasy do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka świetna ,ale książka trochę nie dla mnie ;/
    Zapraszam w wolnej chwili http://adtadtadta.blogspot.com/
    obs=obs zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Skoro książka infantylna i nie powaliła Cię na kolana to z pewnością ją sobie odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka wydaje się być fajna :)
    obserwuję. jestemmiska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś tak mam, że książki o Indiach mi się nie podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka chyba nie w moim stylu.
    kingas1blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. uuu zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam właśnie wiele negatywnych opinii na temat tej książki..muszę się sama w końcu za nią zabrać i sama ocenię! Ale muszę przyznać, choć staram się na to nie patrzeć, okładka jest mega zachęcająca :D
    Również obserwuję i pozdrawiam x
    http://mycolorfulthing.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Dopisałam do listy książek do przeczytania. W tym momencie mam niemały stosik, ale kiedyś zapoznam się z tą książką. :-)

    Pozdrawiam i obserwuję! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za obserwację.

      Usuń
    2. Teraz mam mniej czasu na czytanie, bo zaczęła się sesja i egzaminy.. ale będę do Ciebie zaglądać i czytać recenzje. :-)

      Usuń
  18. może kiedyś przeczytam ;)
    również obserwuje :)
    http://fashion-outside.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Okładka jest genialna, ale nie czuję się przekonana do samej książki, bo niestety wiele złego o niej słyszałam, chociaż może kiedyś sięgnę żeby się przekonać jakie jest moje zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Genialna okładka i genialna fabuła. Mam ogromną ochotę na tą książkę, bo w końcu jest w niej jakaś inna historia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że fabuła była taka banalna. Spodziewałabym się czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomysł ciekawy, ale skoro piszesz, że realizacja niezbyt udana, to sobie daruję.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaczęło się ciekawie... Niestety nie ważne jak się zaczyna, tylko jak kończy. :D

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja mam takie mieszane uczucia - bo z jednej strony sam pomysł wydaję się być fajny, ale obawiam się, że "wykonaniem" będę rozczarowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wykonanie tak często szwankuje w obecnych książkach... do dzieł im daleko. Autorzy pi razy oko wiedzą, jak napisać książkę, ale czegoś tym książkom brak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą w 100%.

      Usuń
    2. A to się cieszę. Często postacie bywają papierowe, brak im charakteru. Fabule wiele brakuje... No, ale teraz teoretycznie każdy może książkę wydać :)

      Usuń
    3. Tak, w dzisiejszych czasach wiele osób próbuje sił w pisaniu książek, z jednej strony dobrze, a z drugiej nie.

      Usuń
  26. a aaaaa czytałam i mam kolejne tomy <3
    piękna historia :D

    :)

    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  27. A mi w tej książce spodobał się tylko cytat "Pocałunek to podpis mężczyzny" :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Powieść wydawała mi się niekiedy zbyt banalna i płytka, wciąż czytając ją śmiałam się i nie mogę zapomnieć niektórych momentów... Ale bohaterów nie polubiłam, żadnego.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą, wydawało mi się, że powieść jest niedopracowana.

      Usuń
  29. Nie czytałam książki i jakoś mnie do niej nie ciągnie :)
    Przy okazji zapraszam na konkurs http://babskieczytadla.blogspot.com/2015/01/202-uwaga-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Hmm.. Mi książka się podobała. Osobiście uważam,że pomysł świetny nie spotkałam sie wcześniej z taką fabułą. Główna bohaterka zgadzam się meczy momentami swoim niezdecydowaniem i zachowaniem, ale mimo wszystko zakochałam sie w tej seri. Zapraszam również na moje recenzje tej książki i innych :) http://kinga-i-recenzje.blogspot.com/2016/07/recenzja-ksiazki-ptklatwa-tygrysa.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ;)