Kelsey udaje się uratować Rena z rąk Lokesha. Jednak biały tygrys traci pamięć i nie rozpoznaje dziewczyny. Jakby tego było mało - dotyk wybawczyni sprawia mu ból. W dodatku klątwa nadal trwa. Dziewczyna rozpoczyna kolejną przygodę, by ją złamać. Tym razem trafia do świata pięciu smoków. Kogo wybierze Kelsey - Rena czy Kishana?
Mądrzy
ludzie traktują swoje życie jak kamienie, po których można przejść
przez szeroką rzekę , każdy z nas od czasu do czasu ześliźnie się i
wpadnie do wody. Nikt nie jest w stanie przekroczyć rzeki suchą nogą.
Sukces polega na dotarciu na drugi brzeg, niezależnie od ilości błota w
butach. Żal odczuwają ci którzy nie rozumieją po co żyją. Są tak
rozczarowani że stoją w miejscu bojąc się wykonać następny krok.
Dziewczyna poznaje pięć smoków: błękitnego, zielonego, czerwonego, złotego i lodowego. Każdy z nich strzeże skarbu na swojej wyspie. Znajdują się one w różnych miejscach - lodowe tunele czy niebo.
Książka jest na pewno bardzo ciekawa, ale widocznych jest wiele błędów stylistycznych. Kelsey nadal jest irytującą i nudną bohaterką. Jeśli chodzi o zadania, z jakimi musieli zmierzyć się bohaterowie, to były strasznie banalne i naciągane.
- Zawsze byłaś taką upartą, ślepą, bezmyślną dziewczyną?
- Czyżbyś nazwał mnie głupią?
- Owszem, tyle że w nieco bardziej poetycki sposób!
Uważam, że książka powinna być sporo krótsza, przez te wszystkie opisy traci swoją wartość. W powieści
jest wiele zbędnych opisów, np. co bohaterowie jedli na śniadanie,
obiad czy kolację. Przez większość czasu postacie śpią, jedzą, spacerują i rozmawiają. Akcja natomiast jest bardzo różna. Najpierw przez
kilkaset stron nic się nie dzieje, a później wszystko staje się
chaotyczne.
Kolejna wada tej książka to mnóstwo poezji Szekspira. Z początku wiersze wydawały się słodkie i urocze, bo chyba każda dziewczyna chciałaby taki dostać. Jednak z czasem było tego za wiele. Cytaty sprawiały, że akcja książki spowalniała i stawała się monotonna.
- W porządku. Idź spać, ale pamiętaj: nie mam zamiaru znowu cię stracić, meri aru.
- Co to znaczy?
- Moja brzoskwinko - wyszeptał z uśmiechem.
Trzecia część książki mnie rozczarowała, ale nie żałuję, że ją przeczytałam. Autorka jedyne czym mnie usatysfakcjonowała to zakończenie i motywy z mitologii. Koniec tej powieści był po prostu fenomenalny.
Miłość może pokonać wiele przeciwności. To skarb, wart więcej niż te wszystkie cuda.
Najpotężniejsza magia we wszechświecie.
Polecam tym, którzy chcą się zrelaksować przy łatwej książce.
"Klątwa tygrysa" Colleen Houck, Otwarte, s.472
Wypożyczyłam w bibliotece drugą część (myślałam, że to pierwsza, biedna Fenko :D) i w ogóle mi sie nie spodobała...
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Nie jest to książka najwyższych lotów.
UsuńA pierwsza część nadal leży na półce nieprzeczytana...
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała czas, to się sama przekonaj ;)
UsuńNie czytałam, ale widziałam wszystkie trzy okładki i jak dla mnie, to pierwsza jest najładniejsza. Ta lekko mnie odstrasza... :)
OdpowiedzUsuńMi również pierwsza najbardziej przypadła do gustu.
UsuńPlanuje poznać treść książki, jednak mam jakieś opory i do tej pory nie poznałam cyklu. Ta poezja też mnie odstrasza :)
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńSłyszałam o tej książce. ;)
OdpowiedzUsuń★♛Zapraszam na bloga♛★ [KILK]
Chętnie odwiedzę :)
UsuńSłyszałam o książce. Posiadam e-booka więc na pewno przeczytam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńMam pierwszą część serii, jednakże jakoś nie mogę się za nią zabrać.
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
Usuńnie czytałam :)
OdpowiedzUsuńOkej ;)
UsuńNie czytałam, a po opisie książka wydaje mi się trochę dziwna (może to dlatego, że nic nie wiem o pierwszej części).
OdpowiedzUsuńŻeby zrozumieć tę książkę, trzeba zacząć od pierwszej części, bo fabuła jest naprawdę ciekawa.
UsuńA ja utwierdzam się w fakcie, że seria mimo wszystko nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię :)
UsuńTo zdecydowanie nie moje klimaty ;/
OdpowiedzUsuńPs. bardzo łądnie tu u Ciebie, jestem pierwszy raz, ale będę zaglądać :)
Dziękuję :)
UsuńBardzo ciekawy blog, jak i recenzowane książki. Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPaczka wysłana - mam nadzieję,że będziesz zadowolona z zawartości :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale gdy znajdę czas napewno po nią sięgnę.:)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie z przyjemnością przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia życzę :)
Anru
Dziękuję i nawzajem :)
UsuńKiedyś się nasłuchiwałam o tej książce - albo dobrych, albo złych opinii...
OdpowiedzUsuńNa tę chwilę sama nie wiem, czy się skuszę :)
Rozumiem, książka ma skrajne opinie.
Usuń"Klątwa tygrysa" jest okej, ale Kelsey... Ugh.. Bardziej irytującej bohaterki chyba nie znam.
OdpowiedzUsuńJakbyś miała chwilę to zapraszam do mnie ->
http://worldofbookss.blog.pl/
Mnie również irytowała Kelsey.
Usuńnie moja bajka:)
OdpowiedzUsuńOk :)
UsuńKonsekwentnie czytasz kolejne tomy tej serii pomimo, że nie zachwycają :)
OdpowiedzUsuńLubię doczytać całą serię.
UsuńI tak mocno Cię podziwiam, że dalej brniesz w tę historię ;) Gdyby obciąć połowę z każdego tomu i złożyć w jedno - byłoby o niebo lepiej.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam.
UsuńMnie tom pierwszy zdecydowanie odstraszył, chociaż może kiedyś sięgnę po kontynuację, nie wykluczam ;)
OdpowiedzUsuńMnie książka też nie zachwyca.
Usuńooo to bym mogla przeczytac!
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
Cieszę się, że Ci się spodobało.
UsuńMam słabość do tej książki ze względu na ciekawą, orientalną koncepcję. Zgodzę się jednak z pewnymi brakami a przede wszystkim z niezwykle irytująca główną bohaterką. Ale pewnie i tak z przyzwyczajenia przeczytam piąta część...
OdpowiedzUsuńJa tak samo ;)
UsuńTej części nie przeczytałam i nie mam najmniejszej ochoty to zrobić.
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Rozumiem ;)
UsuńWitam, świetny blog zapraszam na rozdanie http://kobieta-dziecko-i-dom.blogspot.com/2015/01/rozdanie-2601-26022015-r.html
OdpowiedzUsuńJak już wspominałam przy poprzednich częściach - to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńNie komentowałam tego? :) zdawało mi się, że tak :) książka nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOkej :)
Usuń