Jest to opowieść o przyjaźni Australijczyka Lionela Logue'a i Alberta, Księcia Yorku, który następnie zasiądzie na angielskim tronie jako Jerzy VI. Mężczyźni bardzo różnią się od siebie - Lionel jest sporo starszy, nawet nie posiada tytułu szlacheckiego oraz nie posiada pokaźnego majątku. Jednak panowie znajdują nić porozumienia i staja się prawdziwymi przyjaciółmi.
Książę Albert ma poważną wadę wymowy. Gdy znajdzie się w stresującej sytuacji, zaczyna się jąkać, co utrudnia, a wręcz uniemożliwia mu wygłaszanie publicznych przemówień. Przysparza mu to wielu upokorzeń i wstydu. Albert jest w kolei drugim pretendentem do tronu, gdyż pierwszy jest jego brat Edward. Mimo to, musi często występować publicznie. Na pomoc przychodzi mu Lionel Logue, który jest logopedą bez dyplomu szkoły medycznej. Mężczyźni często się spotykają, by pracować nad wymową księcia. Bardzo się do siebie zbliżają. Niespodziewanie Albert obejmuje tron, gdyż jego brat Edward VIII abdykuje z powodu zakochania się w Wallis Simpson. Mężczyzna znajduje się w bardzo trudnej sytuacji.
Powieść oparta jest na listach i notatkach Lionela do króla i odpowiedziach nadchodzących z pałacu królewskiego. Głównym autorem książki "Jak zostać królem" jest potomek Lionela - Mark Logue. Drugim autorem, który wspierał Marka jest Peter Conradi, którego specjalizacją są biografie. Powieść to idealne połączenie historii z tłem o charakterze społeczno-obyczajowym. Ukazana jest historia Wielkiej Brytanii i Australii, która toczy się w latach 20. i 30. XX wieku. W książce ukazana jest też późniejsza historia, dotycząca II wojny światowej. Poznajemy rodzinę króla oraz terapeuty mowy. Jest to bardzo przyjemna powieść. Poznajemy historię dwóch wspaniałych ludzi: króla Alberta i jego "prawej ręki" w sprawach przemówień i orędzi - Lionela.
Uważam, że książka jest bardzo udana. Nie jest to typowa powieść z fabułą, lecz są to skrócone biografie obu mężczyzn, bogate w liczne cytaty, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko i miło. Jedyne co mi przeszkadzało to nadmiar dat i nazwisk, które po prostu przytłaczają.
Na książkę trafiłam po obejrzeniu filmu pod tym samym tytułem. Co jest ciekawe, najpierw był film, a później wydano książkę. Bardziej polecam wam wersję filmową, która opowiada bardzo ciekawą i inspirującą historię. Książka po prostu jest uzupełnieniem dla niego.
Książka może nie jest pozycją obowiązkową, ale jeśli interesuje cię historia Anglii, to polecam.
"Jak zostać królem" Mark Logue, Peter Conradi, Świat Książki, s.336
Oglądałam ten film kilka razy i ciągle mi mało :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie, jak ty ;)
UsuńChyba obejrzę któregoś dnia :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńChcę obejrzeć, tylko muszę mieć nastrój na film historyczny :)
OdpowiedzUsuńFilm bardzo mi się podobał!
OdpowiedzUsuńWzruszający, z nutką komedii - odpowiednio zmiksowane z moim ukochanym aktorem Colinem Firthem (który ma wspaniały głos)!
Ja również uwielbiam tego aktora ;)
UsuńFilm oglądałam jakiś czas temu i mi się podobał ;)
OdpowiedzUsuńMi również.
UsuńNie czytam książek, które powstały po filmie, bo wiem, że film jest wtedy lepszy. Tak samo jest ze Stowarzyszeniem Umarłych Poetów. Film bardzo dobry, ale książka nie ma już tylu pozytywnych opinii.
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie.
Usuńwidzę, że moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w twój gust :)
UsuńPomimo tego, że wiele razy słyszałam o tym filmie to niestety nie miałam jeszcze okazji go oglądać. Muszę to jak najszybciej zmienić :)
OdpowiedzUsuńZachęcam ;)
UsuńNiestety nie oglądałam filmu, ale słyszałam że jest naprawdę dobry. Książki również nie czytałam, ale chyba najwyższa pora to zmienić. Oczywiście, najpierw książka, potem film ;)
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo - najpierw książka :)
UsuńNie widziałam filmu, na tym obszarze mam spore zaległości, nie mniej jednak bardzo mnie zainteresowałaś, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Cię zainteresowałam ;)
UsuńWidziałam film - był świetny :D Ale skoro znam fabułę, chyba po książkę nie mam po co sięgać, skoro przytłacza datami... nie chcę się zniechęcić do tytułu ;)
OdpowiedzUsuńOwszem, książka momentami przytłacza.
UsuńCiekawy film, może nie z tej górnej półki - ale warto obejrzeć.
OdpowiedzUsuńLubię grę aktorską Colina Firth :)
Podoba mi się u Ciebie, będę zaglądać :))
Dziękuję :)
UsuńChyba mnie przekonałaś do obejrzenia tego filmu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo ;)
UsuńMusze koniecznie zobaczyć sobie film :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
www.happy1forever.blogspot.com
Szczerze polecam Ci film! ;)
UsuńMiałam okazje niedawno obejrzec ten film w tv i musze przyznac, ze jest bardzo dobry, a zarazem ciekawy. Wiele się z niego dowiedziałam, a gra aktorska jest wspaniała :) Polecam.
OdpowiedzUsuńMi również spodobał się film.
UsuńPodobno dobry film, mam w planach :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam :)
Usuńmuszę zabrać się za film. :)
OdpowiedzUsuńZachęcam.
UsuńOglądałam i rola Colina Firtha była fenomenalna!
OdpowiedzUsuńUważam tak samo.
UsuńWydaje się ciekawa, bo kocham Anglię! :))
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Ja też ;)
UsuńJeśli będzie ta książka w mojej bibliotece, to ją wypożyczę :)
OdpowiedzUsuńZachęcam ;)
UsuńMiałam wielką ochotę obejrzeć film ale chyba zdecyduje się na książkę
OdpowiedzUsuńZacznij lepiej od książki, ale film również świetny.
UsuńBardzo lubię film, a czy zajrzę do książki chyba nie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńMuszę wreszcie zabrać się za tę książkę. I film również :)
OdpowiedzUsuńZachęcam bardzo ;)
UsuńMam temat na kolejną lekcję angielskiego pt. "jak przetrwać, żeby szybko zleciało i to po polsku." :D No cóż, zagadywanie pani... A, że uczyła w szkole w Anglii to pewnie ją zainteresuję ;p
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lekcji ;)
Usuńchetnie zobacze!
OdpowiedzUsuńDorey Blog - klik♥
Zachęcam!
UsuńOgladalam kiedys film, w sumie fajny. Moze uda mi sie kiedys przeczytac tą ksiazke XD
OdpowiedzUsuńIm-mags.blogspot.com
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz ;)
UsuńNie słyszałam ani o książce, ani tym bardziej o filmie (kinomaniak niestety ze mnie żaden :( ), ale książka wydaję się być bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńMusisz to zmienić ;)
UsuńPierwsze słyszę o tej książce jak i filmie, niemniej chętnie zapoznam się z tą historią :)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Polecam ;)
Usuńbardzo ciekawy blog, inny niż pozostałe :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Dziękuję za miłe słowa, Twój blog jest również fajny i często na niego zaglądam - zaobserwowałam.
UsuńOglądałam ten film i bardzo mi się podobał. ;)
OdpowiedzUsuńMi również.
UsuńBardzo podobają mi sie twoje recenzje książek
OdpowiedzUsuńJakbyś mogła to zajrzyj do mnie
http://royal-princes.blogspot.com/
Dziękuję ;)
Usuńten film jest swietny:)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam ;)
Usuńnie wiedziałam, że jest też książka, widziałam tylko film :)
OdpowiedzUsuń// La Decadence //
Książka również interesująca.
Usuńuwieeelbiam czytać książki, będe tu władała oczywiście czesto!
OdpowiedzUsuńDzięki za obserwacje ja też zaobserwuje
seventeenforeverteamxx.blogspot.com
Dzięki ;)
UsuńMoże oglądnę film :) Również obserwuje :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńoglądałam to na lekcji polskiego:)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? zacznij i daj znać u mnie, abym mogła się odwidzięczyć ♥Mój blog♥ buziak kochana :*
Zazdroszczę takich lekcji polskiego ;)
Usuńświetne:*
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
mylife-tasia.blogspot.com
Najpierw odwiedzę Twój blog :)
UsuńDziękuję.
również obserwuje :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńFilm oglądałam, nawet kilka razy, ale książka raczej mnie nie interesuje :)
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńKochana, pytałaś u mnie na blogu do kiedy trwa rozdanie - do 1 lutego.:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń