1 stycznia 2015

"Służące" - Kathryn Stockett

Trzy zwykłe kobiety zdecydowały się na jeden niezwykły krok. 
Dwudziestodwuletnia Skeeter wraca do domu po ukończeniu studiów na Ole Miss. Jest rok 1962, Missisipi. Jej matka nie będzie zadowolona z córki, dopóki ta nie będzie miała pierścionka zaręczynowego na palcu.
Aibileen to czarna służąca - bardzo mądra i wyrafinowana kobieta. Zajmowała się już opieką siedemnastu białych dzieci. Zmiana nastąpiła w niej po śmierci jedynego syna. Służąca po stracie dziecka poświęca się opiece małej dziewczynki, choć wie, że to może kiedyś złamać jej serce.
Minny to najlepsza przyjaciółka Aibileen, również pracuje jako służąca, Jest najlepszą kucharką w całym stanie. Zostaje wyrzucona z pracy za swój cięty język. Jednak znajduje nową pracę u kobiety mającej złą reputację w mieście.
Pozornie trzy osoby różne od sobie, jednak spotykają się razem, by pracować nad tajnym projektem, który niesie ze sobą bardzo duże ryzyko. Mimo włożonych w niego starań, prawda wychodzi na jaw.
Powieść przedstawiona jest z perspektywy służących, które opowiadają o swojej pracy i codziennych problemach. Ich jedyną bratnią duszą jest Skeeter, dziewczyna z bogatej rodziny, która ma inne poglądy niż reszta białych. Dzięki zdolnościom pisarskim między nią a służącymi rodzi się głęboka więź, która  przeradza się w przyjaźń. W Jackson w stanie Missisipi białe panie prowadzą swój dom, a ich mężowie znikają na wiele godzin pracując. Rzeczywiście zatrudniają one czarne służące do pomocy, które nie tylko sprzątają, ale i gotują i wychowują dzieci. Natomiast białe kobiety w tym czasie organizują charytatywne zbiórki na afrykańskie dzieci czy spotkania brydżowe. Pomoc domowa nie może korzystać z tej samej toalety czy jeść przy tym samym stole, co reszta domowników z obawy na zarażenie nieznaną chorobą.

Chyba wtedy zrozumiałam, co to wstyd i jaki ma kolor. Wstyd nie jest czarny jak brud, chociaż wcześniej tak myślałam. Wstyd ma kolor nowego białego mundurka, co na jego kupno twoja matka prasowała rzeczy przez całe noce. Jest biały bez smużki ani plamki.

Książkę przeczytałam bardzo szybko ze względu na dynamiczną akcję i ciekawą tematykę. Najbardziej zaskakuje to, że osoby czarne były dyskryminowane w Ameryce zaledwie pięćdziesiąt lat temu. Niektóre momenty wydają się wręcz niemożliwe. Powieść "Służące" wzbudziła we mnie dużo emocji i zmieniła mój tok myślenia. Podziwiam też autorkę za narrację prowadzoną z perspektywy trzech osób.
Bohaterką, którą od razu pokochałam jest Aibileen, która jest kobietą miłą i silną. Nigdy się nie poddaje, zawsze idzie do przodu. Kocha każde dziecko, którym się zajmuje jak własne. Wręcz zastępuje im rodziców, nie mających czasu na to, by przytulić swoją córkę czy syna. Mimo wielu złych przeżyć, Aibileen ma dużo energii i chęci do życia. 
Jedyne, co mi się nie podobało, to tłumaczenie. Doceniam pracę tłumaczki, ale drażnił mnie momentami przekład dialogów służących. Rozumiem, że chodziło o ukazanie, że nie wyrażały się perfekcyjnie. Jednak nie mogłam się przyzwyczaić do polskich błędów językowych, ukazanych w tak dosadny sposób.

Szczerze polecam tę książkę! Porusza ważny temat, lecz nie przytłacza, wzrusza, ale też rozśmiesza do łez.
"Służące" Kathryn Stockett, Media Rodzina, s. 584

81 komentarzy :

  1. Uwielbiam film więc i książkę muszę koniecznie przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja dopiero teraz dowiaduję się, że nakręcono ekranizację?!
    Koniecznie muszę i przeczytać, i obejrzeć :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam zarówno książkę jak i film ;)

      Usuń
  3. Nie czytałam książki, ani nie oglądałam filmu. Ciekawa tematyka, dlatego muszę po nią sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jedno i drugie, nie zawiedziesz się ;)

      Usuń
  4. Oglądałam film i muszę przyznać, że jest rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Całkiem ciekawe, może kiedyś sięgnę po książkę lub oglądnę film :)

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam ostatnio film i jestem tak nim oczarowana, że z pewnością przeczytam książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ci książkę, jest nawet lepsza od filmu.

      Usuń
  7. Książki nie czytałam, ale film był rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio stwierdziłam, że muszę przeczytać tę książkę, ponieważ oburzałam film i bardzo mi się spodobał.
    www.rozdzial5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. oglądałam film wielokrotnie, książki niestety jeszcze nie czytałam, ale chętnie bym to zrobiła :)
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo chcę przeczytać tę książkę i zobaczyć oczywiście film, mam nadzieję, że niedługo to mi się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książki jeszcze nie czytałam, ale ostatnio moja mama oglądała film i mnie zainteresował. Dobrze, że nie oglądałam całego, ani od początku, ani końcówki, tylko środek - mogę spokojnie działać według swojej zasady, że najpierw książka, a potem film :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyznaje taką samą zasadę jak ty! ;)

      Usuń
    2. Ło, super! Wszyscy się zawsze dziwią, jak im o tym mówię :D

      Usuń
    3. Według mnie: Pierwsza książka, później film :)

      Usuń
  12. Widziałam film dwa razy. Bardzo wzruszający i poruszający, aż straszne, że kiedyś faktycznie tak było...

    OdpowiedzUsuń
  13. Filmu nie widziałam, ale zanim do niego się przyłożę to na początku zapoznam się z książką ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam w planach przeczytanie najpierw książki, a potem obejrzenie filmu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam juz za sobą genialny film i teraz dowiaduje się, że istnieje również książka!! Jak najszybciej muszę ją nadrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Do filmu się przymierzałam, ale nie miałam pojęcia, że film jest na podstawie książki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Film leciał w Święta bodajże ;) Widziałam fragment i bardzo mi się spodobał. Tym bardziej właśnie chcę przeczytać książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo chętnie poznałabym zarówno książkę, jak i film, bo nie znam ani tego, ani tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoja recenzja bardzo mi się spodobała, mam wielką ochotę sięgnąć po tą książkę a potem obejrzeć sobie film
    Już sobie nawet tytuł zapisałam w notatniku :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. slyszalam o tej ksazce ale nie czytalam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ją na liście książek, które chcę przeczytać! :)

    ps. To Ty mnie wygryzłaś w rozdaniu u Madziakowo :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale powiem Ci, że byłaś godną przeciwniczką! :D

      Usuń
  22. Uwielbiam ekranizację.
    Do książki jeszcze nie zaglądałam,
    jednak teraz nie mam już wyjścia ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Widziałam fragment filmu, który mnie wzruszył. Może kiedyś obejrzę/przeczytam całość ...
    P.S. Ślicznie tutaj, chyba zostanę ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Podobno bardzo dobra książka. Ja natomiast nie byłam do niej przekonana... Ale skoro jest film, mam nadzieję, że to on przekona mnie do lektury. :)
    Pozdrawiam, Shelf of Books

    OdpowiedzUsuń
  25. Chętnie bym tę książkę przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio słuchałam o tej książce na kanale YT :)
    Właśnie zakupiłam Służące i czekam na kuriera :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Widziałam film, ale książki nie miałam jeszcze okazji czytać :(
    Zapraszam do mnie na www.maialis.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak większość oglądałam film, który bardzo mi się podobał :) Ksiązke mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oglądałam film i jest wspaniały :) Książki nie czytałam.

    U mnie na blogu pojawiło się pierwsze rozdanie, jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam również książkę. Oczywiście, że zajrzę na Twój blog i zobaczę jakie przygotowałaś rozdanie ;)

      Usuń
  30. Zrobiłam wielki krok do przodu i przeniosłam się na blogspota :) jeszcze nie wszystko tam ogarniam, ale mam nadzieję, że mnie odwiedzisz w nowym miejscu :)

    http://naczytane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że Cię odwiedzę, podjęłaś dobrą decyzję :)

      Usuń
  31. Widziałam fragment filmu, chyba najdosadniej określający relacje służby i ich pani. Książkę mnie zachęca, wydaję się intrygująca. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Już tyle osób polecało tę książkę jak i film, że muszę w końcu zagłębić się w tę historię. Myślę, że i mnie by się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ktoś mi kiedyś tą książkę polecał, a jednak o niej w końcu zapomniałam. Muszę się zmobilizować i ją w końcu przeczytać :)
    pusta-szklanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Coś innego. :)) Będe musiała przeczytać. :P

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo mi zależy na przeczytaniu tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ją przeczytasz jak najszybciej.

      Usuń
  36. Musiałem koniecznie przeczytać Twoją recenzję. Jestem świeżo po filmie i zamierzam sięgnąć po literacki pierwowzór jak najszybciej! Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Już od dawna bardzo chcę przeczytać tę książkę. Czeka na półce, więc może niebawem mi się uda. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Książki nie czytałam, filmu nie oglądałam, więc chętnie to zmienię:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ;)