Pokazywanie postów oznaczonych etykietą miłość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą miłość. Pokaż wszystkie posty

1 lutego 2015

"Wszystko, tylko nie mięta" Ewa Nowak

"Wszystko, tylko nie mięta" to pierwszy tom serii "Miętowa". Główni bohaterowie to rodzina Gwidoszów: mama Asia, tata Mariusz i trójka ich dzieci w różnym wieku - licealista Kuba, jego młodsza siostra Malwina i kilkuletnia Marynia. Na pierwszy rzut oka wydają się być zwyczajni, ale to nieprawda. Każdy z nich ma inny charakter. Mama jest psychologiem i musi dzielnie znosić żarty rodziny na temat swojego zawodu, a tata odnajduje się w nowej pracy. Kuba marzy, by zdobyć pewną, niezwyczajną dziewczynę, Malwina zakochała się po uszy, a Marynia zadręcza wszystkich swoimi pytaniami, nie odpuszczając bez zadowalającej odpowiedzi.

Ewa Nowak z zawodu jest psychologiem i w każdej jej książce znajdziemy tematy, często omijane w literaturze. Tym razem opowiada o młodzieńczej miłości, którą poznajemy w dwóch odsłonach. Pierwsza to miłość normalna, zwyczajna, jaką przeżywa każdy nastolatek. Natomiast druga jest inna, dotyczy miłości chłopaka do niepełnosprawnej dziewczyny.

 Człowiek musi cierpieć, bo inaczej nigdy nie nauczy się doceniać szczęścia. Radość i cierpienie to dwie połówki tego samego jabłka.

Chodzi o Kubę, który nie przestaje myśleć o Magdzie. Dziewczyna ukazuje, że mimo swojej niepełnosprawności, można cieszyć się życiem, a nawet samą siebie nazywać "kulasem" czy "kaleką". Ma dystans do siebie i jest bardzo mądra. Z początku nie wierzy w miłość Kuby, uważa, że się nad nią lituje, ale z czasem odkrywa prawdę.

Bohaterowie są świetnie wykreowani. Miałam wrażenie, że taka rodzina istnieje naprawdę i będę mogła ją odwiedzić. Każdy postać jest wyjątkowa i indywidualna. Język powieści jest lekki, więc przyjemnie się ją czyta. Książka podzielona jest na rozdziały i epilog. Całość jest bardzo zgrabna i dopracowana.

A z zakochanymi rozmowa jest zawsze bezcelowa. 

Autorka pokazuje życie polskiej rodziny od środka. Poznajemy ją nie tylko w przyjemnych sytuacjach, ale też w tych złych - radość przeplata się ze smutkiem. W powieści ukazane są typowe problemy. Książka zawiera również bardzo mądre i głębokie przesłania, z których można się wiele nauczyć.

 – Wolisz herbatę czy miętę?
– Wszystko, tylko nie mięta.

Polecam i młodszym, i starszym.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbfgc_BNmPkogan6FhLAkJOYWVDNoixulmKc76bK2mW6QRZhv9XqIbzbNih8AliiLo_uhOiZgEYjg9oskA2dC6gz1RDH-NNa-odiqyTUIJ1CORGEwjmDkuGRPz3QgZFnJ0Arfv7nR4FGE/s1600/4,5_Vote.jpg
"Wszystko, tylko nie mięta" Ewa Nowak, Egmont, s.240

6 stycznia 2015

"P.S. Kocham Cię" Cecelia Ahern

Główna bohaterka Holly przed trzydziestką traci męża Gerry'ego, który przegrał walkę z rakiem mózgu. Kobieta popada w depresję, jest pogrążona w swojej żałobie. Wspiera ją jej rodzina i przyjaciółki, lecz to nic jej nie pomaga. Gerry wiedząc, że jego żonie trudno będzie się pogodzić z jego odejściem, już przed śmiercią wpada na genialny plan - zostawia Holly zestaw listów, które pomogą jej przetrwać rok bez niego. Gerry zostawia żonie paczkę z dziesięcioma listami - każdy na inny miesiąc, zawierają listę rzeczy, które ma robić Holly, by pogodzić się ze śmiercią męża, zatem kupuje lampkę nocną, wyjeżdża na wakacje, bierze udział w karaoke, wyrzuca ubrania męża, a także znajduję pracę swoich marzeń. Zadania stają się coraz trudniejsze. Z biegiem czasu staje na nogi i jest silniejsza, zaczyna się uśmiechać.
Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, mają wady i zalety. Jednak to, co mi przeszkadzało to brak dojrzałości postaci. Czasami wydawało mi się, że czytam o przygodach nastolatków, a nie o dorosłych ludziach, którzy przeżyli osobistą tragedię. Nie chodzi mi tylko o Holly, ale tak zachowywali się również poboczni bohaterzy. Oczekiwałam poważniejszej atmosfery, nie tylko w kilku fragmentach. Ich zachowanie było po prostu irytujące.

Owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić.

Książka bardzo wzruszająca i szczera, czasami zaskakująca i zabawna. Czyta się ją szybko, ponieważ napisana jest lekkim językiem. Historia od pierwszej strony jest interesująca i wciągająca. Pomysł na książkę niezwykle oryginalny. Jednak nie jest to powieść idealna. Książka nie wymaga od czytelnika wgłębiania się w treść, nie ma zaskakującego zakończenia - jest dobra na sobotnie popołudnie. Jednak zawiera przesłanie, które należy odczytać.
Przy książce można się zrelaksować i zapomnieć na chwilę o codzienności. Ukazuje, że tragiczne wydarzenia mogą mieć na nas dobry wpływ - dzięki nim decydujemy się na zmiany. Powieść ukazuje, że strata osoby bliskiej jest bardzo bolesna, ale należy żyć dalej i cieszyć się każdym nowym dniem. Holly musi się nauczyć żyć bez męża, który był z nią przez cały czas, stanowił jej bratnią duszę.

Podobno nic nie trwa wiecznie, ale ja mocno wierzę w to, że czasami miłość trwa nawet wtedy,kiedy ukochana osoba odejdzie.

Nie żałuję, że przeczytałam tę książkę, ale wymagałam od niej czegoś więcej.
"P.S. Kocham Cię" Cecelia Ahern, Świat Książki, s.456