Pomysł na powieść powstał, gdy Dostojewski przebywał na katordze. Był ciekawy psychiki więźniów, zagłębiał się nad nią. Osoby te były skazane za różne czyny, mniejsze i większe. Autor zesłany był za działalność konspiracyjną, ale i tak jego kara była zmniejszona, gdyż początkowo miał być skazany na karę śmierci. Wśród współwięźniów znajdowali się też mordercy.
Człowiek jest podły, do wszystkiego przywyka.
Główny bohater książki to Rodion Romanowicz Raskolnikow, który okazuje się być bardzo złożoną postacią, za to właśnie cenię rosyjską literaturę. Jest byłym studentem Wydziału Prawa. Jego jedyna rodzina to matka i siostra, które pracują ciężko i oszczędzają, byle tylko Rodion mógł kontynuować naukę. Jednak pieniędzy w końcu zabrakło i Raskolnikow zmuszony jest zrezygnować z nauki. Pewnego dnia Rodion pod wpływem wielu przyczyn: sytuacja materialna, chęć sprawdzenia własnej teorii, według której dzielił ludzi na zwykłych i niezwykłych, decyduje się na morderstwo. Ludzie zwykli to ci, którzy mają być podporządkowani prawu, nie wychylać się ponad szereg. Natomiast niezwykli mogą przekraczać granice prawa i moralności, w tym właśnie zabijać, gdyż nie dręczą ich później wyrzuty sumienia, bo robią to dla nauki, w imię wyższej konieczności. Rodion pragnął sprawdzić, gdzie on się zakwalifikuje.
Powieść rozgrywa się w ówczesnej stolicy Rosji - Petersburgu, gdzie przeprowadza się Raskolnikow. Bohater na co dzień zmaga się z ubóstwem i samotnością. Czuje się obcy w tym mieście. Rodion uważa, że świat jest pełny niesprawiedliwości, postanawia to zmienić. Raskolnikow zamierza zabić bardzo bogatą lichwiarkę Alonę. Jednak nie wszystko pójdzie po jego myśli. Czy Rodion dokona morderstwa? Czy jest człowiekiem zwykłym czy niezwykłym? Czy spotka go kara? Jak dalej potoczą się jego losy? Zapraszam do lektury.
Jest to powieść psychologiczna, autor dokładnie ukazuje psychikę Raskolnikowa. Zarówno przed, w trakcie, jak i po zbrodni. Raskolnikow zawsze kieruje się rozumem, jest rozsądny, wszystko dokładnie planuje i analizuje. W kontraście do niego zestawiona jest Sonia, dla której najważniejsza jest wiara i serce. Mimo, iż dziewczyna zabłądziła w swoim życiu, odnajduje szczęście. Rodion i Sonia byli skrzywdzeni przez los, dlatego dobrze się rozumieją. Z czasem zaczyna ich łączyć głębokie i prawdziwe uczucie.
Zełgać po swojemu – to nieomal lepsze niż powtórzyć prawdę za kim innym. W pierwszym wypadku jest się człowiekiem, w drugim tylko papugą.
Książka bardzo mi się spodobała, mimo, iż jest obszerna, czyta się ją dość szybko. Autor idealnie oddał psychikę Raskolnikowa. Interesujące były też wątki poboczne, w tym miłosne. Niewątpliwym plusem tej książki jest ukazanie przebiegu całej zbrodni. Dostojewski ponadto ukazuje los więźniów zesłanych na katorgę.
Polecam tę powieść, skłania do refleksji. Ukazuje również, że człowiek zawsze zasługuje na drugą szansę, ważne, by otaczał się właściwymi ludźmi.
"Zbrodnia i kara" Fiodor Dostojewski, GREG, s.494
Człowiek jest podły, do wszystkiego przywyka.
Główny bohater książki to Rodion Romanowicz Raskolnikow, który okazuje się być bardzo złożoną postacią, za to właśnie cenię rosyjską literaturę. Jest byłym studentem Wydziału Prawa. Jego jedyna rodzina to matka i siostra, które pracują ciężko i oszczędzają, byle tylko Rodion mógł kontynuować naukę. Jednak pieniędzy w końcu zabrakło i Raskolnikow zmuszony jest zrezygnować z nauki. Pewnego dnia Rodion pod wpływem wielu przyczyn: sytuacja materialna, chęć sprawdzenia własnej teorii, według której dzielił ludzi na zwykłych i niezwykłych, decyduje się na morderstwo. Ludzie zwykli to ci, którzy mają być podporządkowani prawu, nie wychylać się ponad szereg. Natomiast niezwykli mogą przekraczać granice prawa i moralności, w tym właśnie zabijać, gdyż nie dręczą ich później wyrzuty sumienia, bo robią to dla nauki, w imię wyższej konieczności. Rodion pragnął sprawdzić, gdzie on się zakwalifikuje.
Zełgać po swojemu – to nieomal lepsze niż powtórzyć prawdę za kim innym. W pierwszym wypadku jest się człowiekiem, w drugim tylko papugą.
Książka bardzo mi się spodobała, mimo, iż jest obszerna, czyta się ją dość szybko. Autor idealnie oddał psychikę Raskolnikowa. Interesujące były też wątki poboczne, w tym miłosne. Niewątpliwym plusem tej książki jest ukazanie przebiegu całej zbrodni. Dostojewski ponadto ukazuje los więźniów zesłanych na katorgę.
Polecam tę powieść, skłania do refleksji. Ukazuje również, że człowiek zawsze zasługuje na drugą szansę, ważne, by otaczał się właściwymi ludźmi.
"Zbrodnia i kara" Fiodor Dostojewski, GREG, s.494
Czytałam, czytałam :D
OdpowiedzUsuńKsiążka naprawdę warta bycia lekturą! :D
Jedna z ciekawszych lektur według mnie ;)
OdpowiedzUsuńczytałam i popieram super książka!
OdpowiedzUsuńJedna z książek która zasługuje na to by być lekturą szkolną :)
OdpowiedzUsuńJedna z najlepszych lektur jakie czytałam w liceum! Muszę sięgnąć ponownie po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJedna z najlepszych lektur!
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemnie się ją czytało..:))
OdpowiedzUsuńojjeny mialam ja na ustnym :D:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio zaczęłam czytać i jak na razie jestem zachwycona. Bardzo mi się podoba. Polecam również film BBC, który według mnie jest świetny.
OdpowiedzUsuńCzytałam ją już lata temu, ale dość miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńTa lektura jeszcze przede mną :) widząc tyle pozytywnych komentarzy chętnie po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńwww.zapachdruku.blogspot.com
Dostojewski jest nie zastąpiony ;) "Bracia Karamazow" też są niesamowici.
OdpowiedzUsuńO, muszę przeczytać :)
UsuńOmawianie tej lektury przede mną. Cieszę się, że dobrze się ją czyta.
OdpowiedzUsuńLekturę bardzo miło wspominam - czytałam ją z wielkim zaciekawieniem ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję bez bicie, pierwsze słyszę o tej książce i raczej nie będzie ona na mojej liście must have :p
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych lektur w liceum!
OdpowiedzUsuńJedna z najlepszych książek jakie czytałam, chociaż myślałam, że nie przebrnę przez początek ;)
OdpowiedzUsuńlektura lat szkolnych:D
OdpowiedzUsuńLektura jeszcze przede mną. Niedługo muszę się w końcu za nią zabrać. Dobrze że Ci się podobała, mam nadzieję że i ja będę miała takie odczucia po jej przeczytaniu :))
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, dopiero w przyszłym roku sięgnę po "Zbrodnię i karę". Pomimo tylu pozytywnych komentarzy i oceny wiem, że cięzko będzie mi przez nią przebrnąc (głównie dlatego, że to lektura), chociaż jesli postać Raskolnikowa jest faktycznie tak złożona, jak napisałas, może być to jedynie czysta przyjemnośc :)
OdpowiedzUsuńChyba sobie odświeżę tą licealną książkę :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, mam straszną awersję do wszystkiego, co nie jest fantasy i nie potrafię z tym walczyć. A szkoda, bo takie książki jak na przykład ta są naprawdę warte uwagi... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
Ja mam świra na punkcie rosyjskich klasyków, Dostojewskiego, Tołstoja i Bułhakowa po prostu wielbię:) "Zbrodnię i Karę" dawno, dawno temu czytałam, zapadła mi w pamięć do dzisiaj:)
OdpowiedzUsuńLubiłam tą lekturę. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam w szkole jako lekturę, wiec jakoś bardzo jej nie pamiętam, ale książka leży na półce, więc kiedyś odświeżę sobie historię :)
OdpowiedzUsuńHej super blog i rewelacyjny post. Gratuluje talentu. Mam nadzieję że zostaniemy w kontakcie. Będę często wpadać
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://royal-princes.blogspot.com/
Mam dziwne wrażenie, że kiedy będę musiała przeczytać tą książkę ( z tego co wiem występuje ona jako lekturę) będę miała mały problem, niestety nie wydaje mi się, że są to moje klimaty :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
happy1forever.blogspot.com
Jedna z moich ulubionych lektur szkolnych :)
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś w liceum:)
OdpowiedzUsuńCzytałam w liceum, jedna z lepszych lektur szkolnych, zaraz obok Lalki Prusa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja... Jeszcze nie czytałam, ale to na pewno będzie moja lektura.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Jeszcze nie czytałam, ale liceum dopiero przede mną. Skoro w komentarzach wszyscy twierdzą, że to jedna z lepszych lektur... Mam nadzieję że i ja tak uznam xd
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/