22 grudnia 2014

"Bardzo biała wrona" - Ewa Nowak


Książka "Bardzo biała wrona" to 10 tom z cyklu "Miętowa" autorstwa Ewy Nowak. W 2009 roku powieść otrzymała tytuł "Książki Roku Stowarzyszenia Przyjaciół Książki dla Młodych "(Polskiej Sekcji IBBY).

Główną bohaterką tej powieści jest Natalia Milewska, która rozpoczyna pierwszą klasę liceum. Już na początku września zauważa ją chłopak z maturalnej klasy - Norbert.  Chłopak ze wszystkich sił stara się, by Natalia go zauważyła. Zaczyna od "przypadkowych" spotkań, mówienia "cześć", a następnie obdarowuje dziewczynę... kanapkami. Za trzy tygodnie Natalia i Norbert są parą. Są w sobie zakochani, nie umieją bez siebie żyć. Brzmi banalnie, prawda? Jednak książka wcale taka nie jest. Z każdym dniem związek obu nastolatków staje się coraz bardziej mroczny.

Kocham go tak bardzo, że to aż boli.

Natalia to miła, sympatyczna dziewczyna z dobrego domu, niesprawiająca kłopotów. Do pewnej chwili jedynaczka. Natomiast Norbert miał trudne dzieciństwo. Jego dziadek był znanym i szanowanym muzykiem i nie mógł zrozumieć tego, że jego wnuk nie chce wiązać przyszłości z muzyką, w przeciwieństwie do swojej siostry, która jest wybitnie uzdolniona muzycznie. Przez swoją decyzję chłopak był bity i ciągle upokarzany przez swojego dziadka, w końcu go znienawidził. Jednak ciągle dla Norberta stanowił autorytet. Czy takie dzieciństwo może wpłynąć na późniejszą psychikę bohatera?



Na początku powieści związek Norberta i Natalii jest wyjątkowy, wręcz idealny. Chłopak jest wrażliwy, romantyczny oraz bardzo zakochany w swojej dziewczynie. Do momentu, gdy impulsywność i zazdrość Norberta doprowadzają ich związek do stopniowego rozpadu. Z początku zaczyna się od małych, niewinnych kłótni, a potem jest tylko gorzej. Natalia uzależnia się od tego związku, robi wszystko, by Norbert był z niej zadowolony.



Książka podzielona jest na 13 rozdziałów oraz epilog. Całość książki jest spójna i bardzo ciekawa. Ewa Nowak świetnie stworzyła kreacje bohaterów, umiała pokazać ich emocje. Na uwagę zasługują też wątki poboczne, tj. sytuacja w domu Natalii, związek Mileny z Witkiem czy losy Andreasa. Sięgając po tę książkę, nawet nie spodziewałam się, że książka wywoła we mnie jakiekolwiek głębsze emocje - myliłam się.



Powieść Ewy Nowak "Bardzo biała wrona" skłania do refleksji na temat toksycznego związku czy przemocy psychicznej. Po jej przeczytaniu w głowie miałam mnóstwo pytań: Jak można kochać kogoś, kto nam sprawia ból? Czy trudne dzieciństwo usprawiedliwia nasze późniejsze działania? Do czego prowadzi bezgraniczne zaufanie do drugiej osoby? Według mnie niełatwo przeciwstawić się osobie, którą kochamy. Miłość to bardzo piękne uczucie, ale czasami zaślepia i może mieć tragiczne skutki. Warto czasem, chociaż jest to trudne, kierować się rozumem, a nie tylko sercem.

Polecam tę książkę każdemu, nie tylko nastolatkom. Powieść zawiera przesłanie dla młodzieży, by zawsze zachowywać ostrożność i nie angażować się za szybko w nieodpowiednie znajomości. Książkę można przeczytać jednym tchem, ale na zawsze zapamiętamy zawarte w niej morały, udziela ona nam niejednoznacznie odpowiedzi na pytanie: "Miłość czy rozsądek?".



"Bardzo biała wrona" Ewa Nowak, Egmont, s.319

34 komentarze :

  1. Bardzo lubię książki pani Ewy Nowak, ale tej jeszcze nie czytała. Po twojej recenzji stwierdzam: muszę po nią sięgnąć! :D

    Pozdrawiam,
    Alpaka

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam twórczości tej pisarki, miała już okazje nie raz przeczytać jej książki, ale jakoś mnie nie kuszą, więc odpada :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może innym razem przeczytam , chwilowo daruję sobie autorkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam książki tej autorki! Dotąd przeczytałam chyba ok. 7, ale nie jestem pewna. Muszę ponownie zabrać się za tę serię, bo jest wspaniała! Tej części dotąd nie czytałam, ponieważ nigdzie nie mogłam jej znaleźć - czas to zmienić!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam kilka książek z serii "Miętowa", kilka przypadło mi do gustu w tym właśnie Bardzo biała wrona.

    zaczytane.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka jest jedną z lepszych z serii "Miętowa".

      Usuń
  6. Bardzo lubię tą książkę, ba! ja lubię całą serię książek pani Ewy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba jeszcze nie czytałam książek tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam jedynie "Diupę" autorki i nie byłam nią zachwycona, to nie mój styl, wolę Musierewicz i jej Jeżycjadę. ;)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę Jeżycjadę, ale za tą serią też przepadam.

      Usuń

  9. Życzenia świąteczne zawsze najlepiej składać osobiście, jednak ponieważ nie mam takiej możliwości, postanowiłam zrezygnować z oklepanych formułek i dla wszystkich moli książkowych przygotować w tym roku coś specjalnego :). Zapraszam na mojego bloga, na którym znajdziesz filmik, który możesz potraktować jako kartkę świąteczną w wersji deluxe ;). Mam nadzieję, że Ci się spodoba i WESOŁYCH ŚWIĄT! :)
    Pozdrawiam,
    Esa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak pomysłowe życzenia :)

      Usuń
  10. Uwielbiam Serię Miętową! Sięgałam po nią, kiedy miałam -naście lat, i sięgam teraz, gdy mam "deczko" więcej. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak byłam młodsza to bardzo lubiłam książki Pani Nowak. Ta też mi się ogromnie podobała. Ciekawe studium toksycznego związku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak samo, zaczęłam je czytać dawno, ale teraz też podoba mi się ta seria.

      Usuń
  12. Znam tę serię, choć tej książki akurat nie przeczytałam. Mam w planach kiedyś jeszcze do całości wrócić (bo czytałam jakieś 6 lat temu, w czasach gimnazjum) i wtedy pewnie i po tę sięgnę :)

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jestem raczej fanką polskiej twórczości, ale tak mnie tą książką zaciekawiłaś, że jeśli gdzieś na nią natrafię to natychmiast się za nią wezmę :)

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja opinia wywarła na tobie takie wrażenie :)

      Usuń
  14. Kiedyś chętnie zaczytywałam się w książkach Pani Ewy, ale obecnie wolę nieco doroślejszą literaturę. Mimo to na powyższą pozycję chętnie się skuszę, ponieważ jej fabuła ogromnie mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  15. No proszę, w ogóle się nie spodziewałam, że mnie akurat tym tytułem zaciekawisz, a właśnie tak się stało. Chętnie sięgnęłabym po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytalam ja juz pare lat temu, ale pamietam, ze nawet mi sie podobala :) dobra recenzja, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To była bardzo przygnębiająca powieść, ale i bardzo ważna. Pod każdym względem. Pani Ewa Nowak potrafi rzucać się na trudne tematy bez narażania się na śmiech.
    Pozdrawiam,
    www.kaniafrania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ;)