Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maria konopnicka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maria konopnicka. Pokaż wszystkie posty

12 marca 2015

"Mendel Gdański" Maria Konopnicka

"Mendel Gdański" to historia o 67-letnim Żydzie, który już od 27 lat mieszka w Warszawie. Bardzo kocha Polskę i czuje się jej prawowitym mieszkańcem. Ma dobre kontakty z sąsiadami, którzy czasem pomagają mu w codziennych czynnościach. Mieszka w kamienicy ze swoim wnukiem Jakubem, gdyż jego córka, a matka dziecka osierociła go umierając przedwcześnie. Pewnego dnia dostaje wiadomość, iż odbędzie się pogrom Żydów. Wiele osób chce bić Żydów za to, że... są Żydami. Mendel nie może tego zrozumieć. Żyje i pracuje uczciwie - ma zakład introligatorski, a jego wnuk pilnie się uczy. Ku zdziwieniu wszystkich Mendel nie chce uciekać, nie wstydzi się tego, kim jest. Jest dumny z tego, że jest Żydem. Ma dużą nadzieję, że ludzie go zrozumieją i zostawią w spokoju.

Ja lubię słyszeć mądre słowo! Mądre słowo to jest jak ojciec i jak matka człowiekowi. Nu, ja za mądre słowo to bym milę drogi szedł.


Jednak, gdy dochodzi do pogromu, młodzi pijani chłopcy rzucają kamieniami w okna mieszkań Żydów. Na ulicy panuje chaos, zgiełk, słychać gwizdy, krzyki i wyzwiska. W obronie Mendla staje student, ale raniony zostaje Kuba, który dostaje kamieniem. Mendel Gdański pod koniec utworu zachowuje się tak, jakby obchodził żałobę, mówi, iż stracił serce do miejsca, które bardzo kochał - do Warszawy.
Jest to nowela pozytywistyczna, Konopnicka porusza ważny problem nietolerancji wobec Żydów. Książka jest jej odzewem przeciwko antysemityzmowi w Polsce. Czytając tę nowelę, uświadomiłam sobie, że współcześnie wiele się nie zmieniło, wiele Polaków nadal nie toleruje Żydów, ale sami nie wiedzą nawet za co. Za to, że są Żydami? Jakoś nie mogę tego zrozumieć. Polacy w noweli, jak i obecnie czują się lepsi od Żydów, których traktują stereotypowo.

Książkę czyta się łatwo, napisana jest w sposób przystępny. Niebywałym plusem są trafne i prawdziwe dialogi. Nowela, mimo iż krótka jest pełna emocji. Co ważne ma przekaz. Nowela ta to pozycja obowiązkowa, szczególnie we współczesnym świecie.

Pan powiada, co u mnie nic nie umarło? Nu, u mnie umarło to, z czym ja się urodził. z czym ja sześćdziesiąt i siedem lat żył, z czym ja umierać myślał... Nu. u mnie umarło serce do tego miasto!

Nowela krótka, ale mądra i prawdziwa. Szczerze polecam.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSb37bOi7pMcdsKuD4dfpiigBxS8F6KrFQU2vWdbHvzFGaS8CHZvPUou_cvQKBiuMZvkGSScE-7ZeeA14O-weASqE-fTb31uZB_IPCvYViHbwWBa7wHdeBrkr2AdzT_OsaRfZ2pNXFFsc/s1600/3,5_Vote.jpg
"Mendel Gdański" Maria Konopnicka, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, s.36