27 lutego 2015

"Zaćmienie" Stephenie Meyer

Media donoszą o serii zagadkowych morderstw w mieście Seattle. Prawdopodobnie ktoś tworzy armię, a jak się później okazało, celem jest Bella. Łatwo się domyślić, że jest to wampirzyca Victoria, która chce się zemścić za stratę ukochanego. Rozpoczyna się prawdziwy wyścig z czasem. Nie jest to jedyny problem Belli. Dziewczyna musi w końcu podjąć decyzję, kto będzie u jej boku do końca życia. Kogo wybierze? Gorącego wilkołaka Jacoba, a może zimnego, choć przystojnego Edwarda? Koniec roku szkolnego się zbliża i możliwa przemiana Belli też... Czy dziewczyna wybierze życie czy śmierć? Musicie sami przeczytać!

- Mogłeś do nas zadzwonić- wypomniał szorstko Jacobowi.
Jake uśmiechnął się szyderczo.
-Sorry, ale nie znalazłem żadnych pijawek w książce telefonicznej
.

Bardzo mi się spodobała cała saga Meyer. Jej fabuła może nie jest wyjątkowa czy przerażająca, ale ta opowieść bardzo mnie wciągnęła oraz polubiłam większość bohaterów (oprócz Belli). "Zaćmienie" to cześć, w której znajdziemy mnóstwo akcji i sporo trzymających w napięciu sytuacji. Nie ominą nas też liczne zaskoczenia. Główne wątki trzeciej części to chronienie Belli, polowanie na Victorię, zbliżające się zakończenie szkoły, podjęcie ostatecznej decyzji przez Bellę, poznanie historii plemienia Quileute czy relacje między Edwardem, Bellą i Jacobem. 
http://cdn2.crushable.com/wp-content/uploads/2014/04/Kristen-Stewart-as-Bella-punching-Taylor-Lautner-as-Jacob-in-Twilight-Eclipse-GIF.gif
Stephenie w tej części mocno rozbudowała fabułę, co jest niewątpliwym plusem. Wprowadziła też wiele nowych, interesujących postaci. Ponadto rozrysowała historię plemienia Jacoba oraz będziemy świadkami tworzenia armii przeciwko Belli. Podobało mi się również wprowadzenie czarnego humoru, delikatnego dreszczyka emocji, mnóstwa zawiłych tajemnic oraz wielu emocji. Język utworu jest prosty i zrozumiały, całość bardzo szybko się czyta. Książka na lepszym poziomie niż dwie poprzednie.

Tak się cieszę,że wróciłeś.
-Uwielbiam do Ciebie wracać.
-Uwielbiam Cię witać

W tej części miłość będzie się przeplatać z nienawiścią a prawda z kłamstwem. Polecam tym, którzy mają ochotę na lekką, nieskomplikowaną opowieść.
http://4.bp.blogspot.com/-nAcuTnqWiKw/UPcUKC9UB3I/AAAAAAAACn8/ZqDoWh13ffc/s1600/4%2C5_Vote.jpg
"Zaćmienie" Stephenie Meyer, Wydawnictwo Dolnośląskie, s.560

23 lutego 2015

"Księżyc w nowiu" Stephenie Meyer

 
"Księżyc w nowiu" to drugi tom sagi "Zmierzch". W tej części po pewnym incydencie w domu Cullenów dochodzi do rozstania Belli i Edwarda. W związku z tym dziewczyna popada w głęboką depresję. Bella nie może wrócić do normalności, po tym jak jej kontakty z całą rodziną Cullenów zostają zerwane. Na pomoc przychodzi jej przyjaciel, Jacob, który zakochał się w Belli. Chłopak pomaga jej zapomnieć o rozstaniu i uczy ją od nowa czerpać radość z życia. Jednak sprawy przybierają nieoczekiwany obrót i wszystko się komplikuje. Co stanie się z bohaterami? Jak potoczą się ich losy?

Zauważyłam ze to nie ból osłabł , tylko raczej ja sama stałam się silniejsza.

Pomysł na fabułę książki (całej sagi też) uważam za udany i interesujący. Zgadzam się, że to nie jest literatura wysokich lotów, ale warta przeczytania w celu rozrywkowym czy relaksacyjnym. Jest to książka łatwa, idealna na leniwe, niedzielne popołudnie. "Księżyc w nowiu" bardzo mnie wciągnął i od początku śledziłam losy Belli z wypiekami na twarzy. Dziewczyna stara się pozbierać po stracie osoby, którą bardzo kochała, zastanawia się też nad sensem swojego życia. Powieść napisana jest prostym i łatwym w odbiorze językiem z odrobiną romantyczności w tle.
 http://25.media.tumblr.com/f28afd2d64fab03a4c518f72143447c3/tumblr_mn5qmtMivH1rz2cbjo1_r1_500.gif
 W tej części dominują głównie emocje. Pokazane są rozterki miłosne i przyjaźń damsko-męska. Czy taka przyjaźń istnieje? Odpowiedź w książce. Meyer zwraca uwagę na aspekt rodziny. Jest to książka nie tylko o wampirach, ale i o miłości, przyjaźni i rodzinie. Bardzo podobał mi się pomysł z pustymi stronami z nazwami miesięcy, które symbolizowały okres depresji Belli. Niektóre elementy książki wywoływały u mnie radość, a inne strach. Mimo wielu negatywnych opinii, polubiłam tę sagę i bohaterów.

Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje.

Książka opowiada o miłości wampira i dziewczyny. Całość wypełnia szczypta magii i tajemnic. Polecam ją głównie młodzieży, ale nieco starszym czytelnikom też może się spodobać, szczególnie, gdy chcą odpocząć z łatwą książką.
 http://4.bp.blogspot.com/-VeZL4aANQRk/UQ1vWvsOFVI/AAAAAAAAC20/eGA5mfFNRJQ/s1600/4_Vote.jpg
"Księżyc w nowiu" Stephenie Meyer, Wydawnictwo Dolnośląskie, s.448

19 lutego 2015

"Zmierzch" Stephenie Meyer

Kiedy Bella przeprowadza się do ponurego miasteczka Forks, poznaje Edwarda Cullena, jej życie zmienia się o 360 stopni. Edward jest tajemniczy dzięki swojej porcelanowej skórze, złotym oczom, hipnotyzującemu głosowi i nadprzyrodzonym zdolnościom. Do tej pory udaje się mu ukryć swoją prawdziwą tożsamość, ale Bella jest zdeterminowana, by odkryć jego sekret. Dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że zbliżając się do niego, jest zarówno coraz bliżej licznych niebezpieczeństw. Może być za późno, by zawrócić...

Jeśli możesz żyć wiecznie, to musisz wiedzieć po co żyjesz.

"Zmierzch" to pierwsza część czterotomowej sagi pod tym samym tytułem. Jest to historia siedemnastoletniej Belli, która musi się przeprowadzić do innego miasta i zamieszkać ze swoim ojcem. Tam spotyka Edwarda, w którym zakochuje się z wzajemnością. Postacie są dosyć nijakie. Bella jest bardzo przewidywalna i nudna. Natomiast Edward jest nieśmiertelny, wręcz idealny. Według mnie również jest bohaterem nieinteresującym. Co do innych postaci, urzekł mnie Jacob i Charlie.
http://professionalfangirls.com/wp-content/uploads/2014/04/anigif.gif
"Zmierzch" był prekursorem mody na książki o wampirach i wilkołakach.Oczywiście główny wątek to miłość, która napotyka wiele przeszkód. Książka jest dość gruba, ale nudna. Nie jest jakaś specjalna czy porywająca, można by powiedzieć, że jest klasyką swojego gatunku.

Śmierć jest łatwa, prosta, życie jest trudniejsze.

Książka napisana jest stylem łatwym i przystępnym. Ponadto dialogi są na bardzo niskim poziomie. Brakuje w niej dynamiki, akcji. Autorka napisała tę powieść według schematu, niczym się nie wyróżnia. 
 http://media.tumblr.com/tumblr_m70buy6kBW1r3huu1.gif
Podsumowując, jest to dość banalna historia, oczekiwałam od niej czegoś więcej. Jednak interesowały mnie losy bohaterów i nie mogłam przestać czytać. Książka mimu wielu niedociągnięć ma swój własny wykreowany świat, w którym łatwo można się zatracić.

 - A to dopiero - mruknął Edward - Lew zakochał się w jagnięciu. (...)
- Biedne, głupie jagnię - westchnęłam.
- Chory na umyśle lew masochista.

Książka dość przeciętna, ale jedna z tych, do których lubię wracać.
http://4.bp.blogspot.com/-VeZL4aANQRk/UQ1vWvsOFVI/AAAAAAAAC20/eGA5mfFNRJQ/s1600/4_Vote.jpg
"Zmierzch" Stephenie Meyer, Wydawnictwo Dolnośląskie, s.416

14 lutego 2015

"Kamizelka" Bolesław Prus

Tytuł odnosi się do głównego motywu noweli, którym jest stara, podniszczona kamizelka. Akcja powieści toczy się w warszawskiej kamienicy. Historię małżeństwa poznajemy z opowiadania narratora, który jest jednocześnie obserwatorem wydarzeń i nowym właścicielem kamizelki. Na początku dowiadujemy się o jej zakupie, a później mężczyzna cofa się wstecz i przytacza historię sąsiadów. Było to małżeństwo, które wiodło spokojne, skromne, ale szczęśliwe życie. Aż do momentu, gdy mąż zachorował na gruźlicę, a lekarz nie ma dobrych wiadomości, mężczyźnie zostało kilka miesięcy życia.

Człowiek miewa w życiu takie chwile, że lubi otaczać się przedmiotami, które przypominają smutek.

Kobieta musi dorabiać, by utrzymać ich oboje, nie poddaje się. Podtrzymuje męża na duchu, dzięki jej drobnemu kłamstwu, mężczyzna myśli, że wraca do zdrowia. Jednak mąż umiera, a kobieta zostaje sama. Zakończenie jest smutne i przewidywalne, ale bardzo piękne. 
Nowela porusza bardzo głębokie uczucia, którymi darzyła się dwójka ludzi. Oboje zdolni byli kłamać, byle tylko żadne z nich nie martwiło się o drugie. Kobieta skracała pasek przy kamizelce, aby nie martwić męża tym, że chudnie, a tym samym choroba postępuje. Mąż natomiast przesuwał sprzączkę w pasku.

(...) bo to przy chorym wszyscy kłamią, a żona najwięcej (...)

Nowela jest bardzo krótka, ale porusza ważny temat, potrafi wzruszyć i zmusić do refleksji. Na kilkunastu kartkach rozgrywa się prosta, ale piękna opowieść o dwójce kochających się ludzi. Utwór może nie jest łatwy, ale ma głęboką wymowę. Szczerze polecam.
http://4.bp.blogspot.com/-kYiNEjQGcKI/UOaCk3hPqPI/AAAAAAAACVw/d_i-2dXJ-7o/s1600/3_Vote.jpg
 "Kamizelka" Bolesław Prus, GREG, s. 24

11 lutego 2015

Konkurs z okazji 100 obserwatorów

Bardzo się cieszę, że liczba obserwatorów na moim blogu przekroczyła liczbę 100. 
Dziękuję wszystkim, którzy czytają moje recenzje i odwiedzają mojego bloga.

Co można wygrać?
 Do wygrania 2 zestawy!
Karta podarunkowa Rossman o nominale 100 zł
Karta prezentowa Empik o nominale 100 zł

Zestaw 1
 o nominale 100 zł

Karta ma postać plastikowej karty z kodem kreskowym i paskiem magnetycznym. Karta posiada określony nominał i upoważnia do zakupu całego asortymentu dostępnego w drogeriach Rossmann.
Karta ważna jest przez dwanaście miesięcy lub do momentu wyczerpania znajdujących się na niej środków (czyli do końca 2015 roku). Podarunkową kartą Rossmann można dokonywać zakupów wielokrotnie, aż do wykorzystania całego limitu przypisanego do karty. Karta nie podlega wymianie na gotówkę.

Zestaw 2
o nominale 100 zł 

Karta prezentowa EMPIK  to elektroniczny bon, którym można płacić za zakupy dokonane w sieci salonów empik lub na stronie internetowej empik.com. Zastępuje ona gotówkę i pozwala zapłacić za wybrany towar.
Karta prezentowa jest ważna przez okres 12 miesięcy od daty jej pierwszej aktywacji, czyli od pierwszej zapłaty za jej pomocą lub inny okres określony przez Nabywcę.
  
Co trzeba zrobić?

Obowiązkowo
1. Być publicznym obserwatorem tego bloga (1 los)
2. Kliknąć w poniższy link (1 los)
---> KLIK <---
3. Podać adres e-mail
4. Zostawić zgłoszenie w komentarzu

Dodatkowo
1. Zamieścić baner rozdania na blogu wraz z linkiem przekierowującym (+2 losy)
2. Udostępnić informację o rozdaniu w Google+ (+2 losy)
3. Obserwować mój profil na G+  ---> link (+1 los)
 4. Dodać mój blog do blogrolla (+1 los)
5. Napisać osobny post o rozdaniu (+3 losy) 

Baner


Zgłoszenie
1. Obserwuję blog Zrecenzowano jako:
2. Kliknęłam/Kliknąłem w link.
3. Wybieram zestaw nr:
4. Baner Tak/Nie (link):
5. E-mail:
6. Udostępnienie informacji na Google+: Tak/Nie (link):
7. Obserwuję profil na G+ jako:
8. Mam cię w blogrollu: Tak/Nie (link):
9. Napisałam osobną notkę: Tak/Nie (link):
10. Akceptuję regulamin.

Regulamin
1. Organizatorem i sponsorem nagród jestem ja, czyli autorka bloga zrecenzowano.blogspot.com
2. Rozdane trwa od 11.02.2015r. do 11.03.2015r. do godziny 23.59
3. Osoby niepełnoletnie, by wziąć udział w rozdaniu muszą uzyskać zgodę rodzica/opiekuna.
4. Zgłoszenie do rozdania jest jednocześnie akceptacją regulaminu.
5. Wysyłka nagród odbywa się tylko na terenie Polski na mój koszt, czyli organizatora.
6. Spośród wszystkich zgłoszeń które spełnią wymagane warunki, drogą losową zostaną
wyłonione dwie osoby. 
7. Ogłoszenie wyników nastąpi w ciągu 7 dni od zakończenia rozdania.
8. Zwycięzca zobowiązany jest w ciągu 7 dni podać adres korespondencyjny na adres e-mail: czytelniczka27@o2.pl
9. Osoby, które po rozdaniu wypiszą się z obserwatorów mojego bloga, nie będą brane pod uwagę przy następnych rozdaniach.
10. Każde zgłoszenie zostanie dokładnie sprawdzone. 
11. Jeśli zwycięzca nie wyśle adresu, po 7 dniach, czyli 8 dnia od ogłoszenia wyników ,losuję nową osobę.
12. Rozdanie nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz.U. z 2004 roku Nr 4 poz. 27 z późniejszymi zmianami).

Jeśli macie jakieś pytania, pytajcie pod tym postem.
 Pozdrawiam i życzę powodzenia. 

7 lutego 2015

"Dawca" Lois Lowry

Świat, w którym żyje Jonasz jest idealny - nie ma bólu, wspomnień, przemocy czy cierpienia. Ponadto nie trzeba dokonywać wyborów, gdyż wszystko jest już z góry narzucone. Chłopiec nie wie też, co to są kolory czy muzyka. Te obydwie rzeczy nie mogłyby istnieć w jednakowym i przewidywalnym świecie. Każdy członek tej społeczności musi przestrzegać wielu praw i nie ma osób, które by się im sprzeciwiły. Starszyzna narzuca każdemu rolę, dla której dana osoba jest stworzona. Jonasz ma dwanaście lat, zatem musi dostać przydział i rozpocząć szkolenie, które odmienia jego spojrzenie na rzeczywistość.

 Nie ból jest najgorszy w posiadaniu wspomnień, ale samotność. Wspomnieniami trzeba się dzielić.

Jest to książka skierowana głównie do młodzieży. Napisana jest prostym i zrozumiałym językiem, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. "Dawca" to dystopia, ale bardzo łagodna. Pewne fragmenty, które mogłyby być naprawdę przerażające, były podane w sposób może nie delikatny, ale możliwy do strawienia. Nie dostrzegam w tej książce również wielowymiarowości, dobrej dla starszych odbiorców. Co do morałów, nie są w żaden sposób odkrywcze, ale książka pochodzi z 1993 roku. Powieść za to zmusza nas do głębszego zastanowienia się nad współczesnym światem czy życiem. Ponadto książka jest bardzo interesująca, a w dodatku prosta w przekazie.

 Bardzo podoba mi się wydanie książki. Okładka może jest i ładna, ale nie jestem fanką tych filmowym. Chodzi mi głównie o wnętrze powieści. Nowe rozdziały są ładnie zaakcentowane, a czcionka jest przystępna.
 Książka mną wstrząsnęła. Poruszyła swoją prostotą, a jednocześnie głębią. Ponadto akcja jest bardzo prawdziwa i aktualna. Śledziłam losy Jonasza i razem z nim chciałam się uwolnić z chorego społeczeństwa, w którym żyje. Każde wspomnienie, które odbierał od Dawcy wzbudzało we mnie wiele emocji: od zadowolenia przez smutek do strachu. Niektóre codzienne rzeczy stają się dla nas rutyną, dzięki przeczytaniu tej pozycji spoglądam na nie inaczej.

- Dlaczego nie wszyscy je widzą? Dlaczego kolory znikły?
Dawca wzruszył ramionami.
- Takiego dokonaliśmy wyboru, postanowiliśmy przejść na jednakowość.

Powieść w swoim przekazie jest uniwersalna, zatem może ją przeczytać każdy. Uważam, że zwięzłość tej powieści jest najlepsza. Większość odbiera to za wadę, ja wręcz odwrotnie. Wyrzucenie z tekstu jakichkolwiek emocji jest bardzo intrygującym pomysłem. 

Uważam, że "Dawca" powinien być lekturą szkolną, polecam wszystkim!
http://1.bp.blogspot.com/-txbpf6jqUKs/UPhdPuy0LNI/AAAAAAAACo4/TfGM_vRMNIg/s1600/5_Vote.jpg
"Dawca" Lois Lowry, Galeria Książki, s. 296

5 lutego 2015

"Lalka" Bolesław Prus

"Lalka" ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Mimo tego, iż jest lekturą szkolną, zyskała uznanie w oczach wielu uczniów. Podoba się również osobom, które na co dzień stronią od książek z wątkami miłosnymi. Z reguły unikam takich książek, ale po pierwsze, zbliżająca się matura zmieniła moje zdanie, a po drugie, miałam nadzieję, że książka nie okaże się banalna i wywrze na mnie duże wrażenie.

Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość.

Powieść rozgrywa się w dziewiętnastowiecznej Warszawie, jest to czas pozytywizmu. Główny bohater - Wokulski to zamożny kupiec. Mimo swojego majątku i szacunku w społeczeństwie, nie może zdobyć serca Izabeli. Jest to arystokratka, kobieta, która ma bardzo wysokie mniemanie o sobie. Stanisław jest dla niej obojętny, nie zwraca na niego uwagi głównie ze względu na jego status społeczny. Liczy się dla niej pochodzenie, a nie prawdziwe uczucia. Czy Wokulskiemu uda się zdobyć serce Izabeli? Musicie sami przeczytać i znajdziecie odpowiedź.
http://www.ekonomik.bialystok.pl/j/images/stories/2011-2012/prus.png

Stanisław jest po części romantykiem, a z drugiej strony pozytywistą, twardo stąpającym po ziemi. Uczucie, którym darzy Łęcką jest prawdziwe, silne i szczere. To ono doprowadza go do ruiny. Wpływa na jego późniejsze decyzje, wyniszcza go fizycznie i psychicznie. Miłość do Izabeli zaślepiła go, nie zauważa prawdy. Koniec powieści jest smutny, ale i przewidywalny.

Bardzo przeszkadzały mi w tej książce obszerne rozważania na temat Izabeli i to, że Wokulski dał sobą tak manipulować. Był na każde skinienie Łęckiej i był gotów zrobić wszystko, by tylko zdobyć przychylność Izabeli. Mimo swojego wieku i doświadczenia, zachowywał się jak dziecko. Nie lubię, gdy bohater staje się przewidywalny i banalny, a niestety takim okazał się Wokulski, który z góry skazany był na nieszczęśliwe zakończenie.

Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i na cudzą nikczemność... Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie.

Natomiast Izabela pochodzi z wyższych sfer. Nie wie, co to ciężka praca w odróżnieniu od Stanisława, który jest dla niej kolejnym adoratorem. Smutne okazuje się to, że to ona została wybranką Wokulskiego - osoba, która jest płytka i nijaka. Autor poprzez jej postać skrytykował arystokrację, pokazał, co tak naprawdę było dla nich ważne. 

Główna fabuła toczy się między Wokulskim a Izabelą. Przez co, akcja staje się monotonna i banalna. Narracja prowadzona jest przez dwie osoby - Prus wprowadzając taki zabieg, wywołał wiele kontrowersji. Pierwszy narrator to Ignacy Rzecki, który prowadzi pamiętnik, a drugi jest nieznany i obiektywny. Język jak na lekturę szkolną jest przyjemny i łatwy w odbiorze. Uważam, że za dużo jest opisów uczuć Wokulskiego czy Rzeckiego, momentami się powtarzają.

Brakuje mi elementów zaskoczenia, świeżego powiewu, innowacyjności. Mimo kunsztu Prusa, całość jest nudna. Wystarczyłoby ją skrócić, wtedy może i byłaby bardziej dynamiczna. Jednak nie żałuje, że ją przeczytałam. Czasami warto sięgnąć po literaturę klasyczną. Spodziewałam się, że książka będzie o wiele gorsza i, że nie dotrwam do końca - myliłam się. Podobało mi się ukazanie życia wszystkich warstw społecznych - od biedoty, przez mieszczaństwo do arystokracji.

Głupstwo, wszystko głupstwo!...(...) głupstwo całe życie, którego początku nie pamiętamy, a końca nie znamy.

Polecam tym, którzy mają chwilę, by zapoznać się z historią Wokulskiego.
http://4.bp.blogspot.com/-VeZL4aANQRk/UQ1vWvsOFVI/AAAAAAAAC20/eGA5mfFNRJQ/s1600/4_Vote.jpg
"Lalka" Bolesław Prus, Zielona Sowa, s. 596

1 lutego 2015

"Wszystko, tylko nie mięta" Ewa Nowak

"Wszystko, tylko nie mięta" to pierwszy tom serii "Miętowa". Główni bohaterowie to rodzina Gwidoszów: mama Asia, tata Mariusz i trójka ich dzieci w różnym wieku - licealista Kuba, jego młodsza siostra Malwina i kilkuletnia Marynia. Na pierwszy rzut oka wydają się być zwyczajni, ale to nieprawda. Każdy z nich ma inny charakter. Mama jest psychologiem i musi dzielnie znosić żarty rodziny na temat swojego zawodu, a tata odnajduje się w nowej pracy. Kuba marzy, by zdobyć pewną, niezwyczajną dziewczynę, Malwina zakochała się po uszy, a Marynia zadręcza wszystkich swoimi pytaniami, nie odpuszczając bez zadowalającej odpowiedzi.

Ewa Nowak z zawodu jest psychologiem i w każdej jej książce znajdziemy tematy, często omijane w literaturze. Tym razem opowiada o młodzieńczej miłości, którą poznajemy w dwóch odsłonach. Pierwsza to miłość normalna, zwyczajna, jaką przeżywa każdy nastolatek. Natomiast druga jest inna, dotyczy miłości chłopaka do niepełnosprawnej dziewczyny.

 Człowiek musi cierpieć, bo inaczej nigdy nie nauczy się doceniać szczęścia. Radość i cierpienie to dwie połówki tego samego jabłka.

Chodzi o Kubę, który nie przestaje myśleć o Magdzie. Dziewczyna ukazuje, że mimo swojej niepełnosprawności, można cieszyć się życiem, a nawet samą siebie nazywać "kulasem" czy "kaleką". Ma dystans do siebie i jest bardzo mądra. Z początku nie wierzy w miłość Kuby, uważa, że się nad nią lituje, ale z czasem odkrywa prawdę.

Bohaterowie są świetnie wykreowani. Miałam wrażenie, że taka rodzina istnieje naprawdę i będę mogła ją odwiedzić. Każdy postać jest wyjątkowa i indywidualna. Język powieści jest lekki, więc przyjemnie się ją czyta. Książka podzielona jest na rozdziały i epilog. Całość jest bardzo zgrabna i dopracowana.

A z zakochanymi rozmowa jest zawsze bezcelowa. 

Autorka pokazuje życie polskiej rodziny od środka. Poznajemy ją nie tylko w przyjemnych sytuacjach, ale też w tych złych - radość przeplata się ze smutkiem. W powieści ukazane są typowe problemy. Książka zawiera również bardzo mądre i głębokie przesłania, z których można się wiele nauczyć.

 – Wolisz herbatę czy miętę?
– Wszystko, tylko nie mięta.

Polecam i młodszym, i starszym.
http://4.bp.blogspot.com/-nAcuTnqWiKw/UPcUKC9UB3I/AAAAAAAACn8/ZqDoWh13ffc/s1600/4%2C5_Vote.jpg
"Wszystko, tylko nie mięta" Ewa Nowak, Egmont, s.240